Zdjęcie w sumie zrobione już daaawno temu, jak pierwszy raz spadł śnieg. Taki duży śnieg. No ale ...aparat był, AŻ w barku... to za daleko, żebym tak po prostu wyciągneła z niego karte pamięci i przejrzała zdjęcia jakie zrobiłam.
Ostatnio za dużo się działo, żeby opisywac.Za dużo fajnych chwil i za dużo tych nie fajnych (no składnia na poziomie kogoś na humanie... ) Ale opiszę to w swoich supa slit pamiętniczku. Tak piszę pamiętniczek, żeby potem ...gdzieś tak za kilkaa/naście lat to przeczytac i pospominac lub pośmiac się jaka byłam glupia. .-."
Dowiedziałam się dzisiaj, ze Magni jest w moje urodziny i wpadłam na pomysł, żeby po prosic rodziców , zeby na rodziny puścili mnie na konwent jednak...albo konwent albo maszyna do życia. Bo wykonaniu krótkiego zestawienia za i przeciw wygrała maszyna do szycia. Chociaz pobchodzenie urodzin na konwencie mogłoby byc fajne. : D
http://www.youtube.com/watch?v=tR10LLYzdaU&feature=channel_video_title