Przydałyby mi się teraz jakieś wakacje, jakieś słońce i jakieś wino. Tak nagle tego zapragnęłam. Tęsknię za Woodstockiem, za Bieszczadami, za tatą, za Oulą, za wstawaniem rano i myśleniem: `Hmm... To będzie zajebisty dzień. Nie wiem, co będę robiła, ale będzie fajnie.` Teraz wstaję i wiem, że nie będzie fajnie, bo szkoła, bo nauka, bo zmęczenie... Nie chcę już słychać i myśleć o maturze. Nie chcę myśleć o przyszłości. Chcę spać...
sierpnień 2011 - Bieszczady. Plecak był ciężki, było gorąco, nusie bolały, ale wróciłabym tam, choćby jutro ;D
Dobranoc.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24