love is love

no to czas podsumowań.. :)

Rok 2013 rozpoczęliśmy z fantastyczną ekipą u Jacka.. Moje postanowienia już tuż po północy poszły się ... :) Styczeń-zimowa sesja, której nie zapomnę dłuuugo dlugo! luty, marzec i kwiecień dość szybko minęły. W maju zaczęły się przygotowania do bierzmowania, gdzie spędziliśmy dość dużo czasu! W czerwcu przygotowania do komersu, zakupy z moimi facetami, sukienka kupiona, najwspanialszy polonez i najwspanialszy bal! Wakacje rozpoczęliśmy w plenerze, cały lipiec siedziałam w domu or byłam na plażówce<3 Sierpień-pielgrzymka. Najwspanialszy okres czasu jaki mogłam spędzić! Poznałam mnóstwo ludzi, na których mogę polegać do dziś! Przede wszystkim bardzo zżyłyśmy się z Kariną i naszym braciszkiem Krystianem. Cała pielgrzymkowa atmosfera była cudowna mimo bólu nóg i nie tylko! Po drodze jeszcze 18-stka Seby i jakoś minęło :) 

Jednym z najważniejszych momentów w tym roku było powołanie do Łodzi, które ZNOWU zmarnowałam.

Kolejnym, NAJWAŻNIEJSZYM momentem tego roku było dostanie się do Wyżykowskiego, klasy górniczej, prawie płakałam ze szczęścia jak dostałam się do szkoły i profilu 1-wszego wyboru! Mam wspaniałych 33 facetów w klasie, których nie zamieniłabym na nikogo innego. Jestem jedyną dziewczyną, ale akceptują to, szanują i może nawet kochają, ha! :) Zaczęłam treningi w szkole, dostałam fajną koszulkę, jest dobrze!:) Dzięki szkole poznałam parę zajebistych osób, a pare nie wartych uwagi, bywa:)

Jeszcze jeden ważny moment-transfer do Piasta, co prawda nieudany, ale poznałam wspaniałe osóbki! :)

Postanowienia na Nowy Rok są, także życzę szampańskiej zabawy i wszystkiego co najlepsze!!:)