Co by się nie działo, mamy siebie.
Dzięki Mała, że jesteś!
Kilka lat już sie znamy. Bylo miedzy Nami jak bylo. Raz dobrze, raz źle, tak to bywa w zyciu. Nie zawsze byłyśmy razem, jednak zawsze gdy było źle nagle byłaś obok mnie. Wysłuchiwałaś, doradzałaś, przytulałaś, pocieszałaś, rozśmieszałaś. Zawsze staralas mi sie pomóc. Nigdy nie lubilas jak cierpiałam, jak płakałaś. Potrafiłaś przyjechac do mnie w najgorsza pogodę, rowerem, gdy tylko dowiedzialaś się, że jest źle. 30 minut i byłaś u mnie. Poszłabyś za mną w ogień, ja za Tobą. Tyle przypałów z Tobą. Tyle śmiechu. Tyle łez. Za każdą chwilę Ci dziękuję. OBYŚMY WYTRWAŁY!
DZIEKUJĘ MAŁA. KOCHAM CIĘ SIOSTRO :*