Ostatnio napisałeś jej, że przy mnie nie jest sobą i, że się zepsuła. Chciałam Cię tylko poinformować, że Oliwia zawsze była pełną życia, radości i humoru dziewczyną. Zawsze, dopóki Ty nie zacząłeś jej zmieniać. Tak naprawdę to ona przy Tobie nie była sobą. Gdy odkrywała przy Tobie swoje "prawdziwe ja" Ty kazałeś jej się ogarnąć i dojrzeć. Tak naprawdę to Ty potrzebujesz jeszcze dojrzeć do pewnych spraw. I taka mała rada na przyszłość. Nigdy nie mów, że związek na Twoich zasadach ma większe szanse na przetrwanie, bo zauważ, że każdy na tych zasadach się rozpada. Lubię Cię, ale coraz częściej po prostu przeginasz. :)
18/04/2014 17:01:05