Dzień spędziłam z Olivią
Konie i te sprawy , potem tak jakoś dziwnie pomyślałam, mama wyszła wczoraj o 8 i jej nie ma poszŁam na policje złożyc dotacje o zaginięcie czekałam tam prawie 3 godziny
, zeznawałam i wg z policja
przyjechała moja siostra ponieważ ja nie jestem pełnoletnia ....zaczeli poszukiwania ....
okazało sie że jest ulrzyło mi niesamowicie .
pierwszy raz do domu przyjechałam radiowozem heh ........ czułam sie jak skazana na dożywocie ale cóż było ok oli czekała na mnie potem jej mama przyjechała taxi i pojechały po rzeczy oli u mnie nocuje .....
MAMO NIE RÓB MI TAK WIĘCEJ !!!