photoblog.pl
Załóż konto

Nowy rok już trwa więc gdy ostatnio byliśmy u znajomych wydała się pewna nieprzyjemna sprawa dla mnie

W pewnym momencie musiałam iść do łazienki i tam stała waga

Postanowiłam być odważna i wleźć na nią

Od dawna tego nie robię bo wolę zaklinać rzeczywistość i nie przejmować się waga

No ale nowy rok nowa ja

Myślałam że waga stoi w miejscu

I oczywiście kurwa nie

Jeszcze tak źle nie było

Zapuscilam się

Aż tak tego nie widać w moim lustrze a jednak

Jest źle

Moj siedzący tryb życia mi nie pomaga

I jeszcze wyskoczyło mi wspomnienie z FB, zdjęcie sprzed 7 lat w skrócie chuda laska fiu fiu

Więc dodatkową motywacją żeby się zmusić do ponownej próby diety i treningu

Nie cierpię ćwiczyć nie daje mi to żadnej satysfakci, endorfiny nie szaleją

Rozumiem że takie podejście jest hejtowane bo z gruntu wszyscy muszą kochać ćwiczenia

Pruszków kurwa nie

Gdy mieszkałam na wsi uwielbiałam biegać ale nie dla sportu , tylko przed siebie na polu z psami

Dzika radość i wolność to są prawdziwe endorfiny

Wspinanie się po drzewach, bawienie się z przyjaciółmi w berka , obecnie jedyną opcją treningową jaką lubię jest joga

Ale żeby zrzucić nadmiar kilogramów muszę zapieprza z interwałami i dietą

Drugi dzień ćwiczę i staram się trzymać dietę i pić 2 l wody

Naradzie idzie w miarę, mam zakwasy

A jutro dentysta i wyrywanie zęba więc raczej sobie nie potrenuje

Zobaczymy jak długo dam radę , oby jak najdłużej

Dodane 9 STYCZNIA 2019 ze strony mobilnej , exif
191
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika czerwin0.