I znowu poniedziałek
I kolejny szalony weekend za mną
Jestem po kolejnej imprezie i kolejnej przeprowadzce ufff
Wynajelismy małe przytulne mieszkanko dla mnie i mojego partnera
Ogólnie to bardzo się cieszymy ale naprawdę nie mieliśmy tego w planach
Plan był taki ze mój D będzie mieszkał jeszcze z rodzicami przez jakiś czas, ponieważ oszczędzamy pieniądze na swoje mieszkanie lub dom
Ale wyszło jak zwykle jak to bywa z rodzinami, w momentach w których najbardziej ich potrzebujesz dostajesz zajebistego kosza
No i właśnie teraz już przynajmniej nie ma co się łudzić że dostaniemy od nich jakiekolwiek wsparcie
Nic sami sobie poradzimy, poprostu dłużej nam się zejdzie, ale jak to mówią co nas nie zabije to nas wzmocni
Szkoda mi mojego D zawsze boli gdy najbliżsi okazują się być ch****
Ale mieszkanko jest bardzo przytulne myślę, że będzie nam się dobrze mieszkało
Najgorsze jest to, że my jesteśmy typowymi wieśniakami i kocham przyrodę i zwierzaki
I strasznie za tym będziemy tęsknić, na szczęście zawsze możemy jechać na weekend do moich rodziców
Z resztą niby w tym mieszkaniu nie można mieć zwierząt ale ja i tak przemycę kota (*, *)
Cały tydzień będę prawie siedziała sama bo Misiek w pracy na wyjazdach ale nie przeszkadza to mi miałam dosyć mieszkania z współlokatorami
Może w końcu nauczę się gotować mam motywację żeby Misiek czuł się jak w domu
Wracając do poniedziałku jakoś tak się czuję dzisiaj nie swojo trochę mi smutno trochę odczuwam jakiś bliżej nie opisany lęk, mam nadzieję, że to przez pms bo właśnie na niego czekam
Dlatego może pisze ten post żeby trochę oczyścić głowę
Nie mam jak narazie stałej pracy narazie jestem przez 4 mies na stażu w biurze a potem niby maja mnie zatrudnić ale różnie to bywa, zobaczymy nie ma co się przejmować za wczasu
No nic mimo poniedziałku życzę wszystkim i sobie miłego dnia
25 CZERWCA 2019
26 LUTEGO 2019
15 LUTEGO 2019
1 LUTEGO 2019
9 STYCZNIA 2019
3 GRUDNIA 2018
12 LISTOPADA 2018
10 LISTOPADA 2018
Wszystkie wpisy