photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 KWIETNIA 2017

W niedzielę pojechalismy na targi ślubne. Szczerze mówiąc rozczarowałam się..Nie było praktycznie nic..No dobra prócz obrączek za cenę przeszło raz niższą niż w sieciówkach typu yes czy apart. No i spotkaliśmy naszego fotografa, który o dziwo nas kojarzył chociaż nie bardzo wiedział skąd i musieliśmy mu przypomnieć :D Poza tym, praktycznie żadnych degustacji (targi zaczynały się od 10 i trwały do 17, po czym degustacja czegokolwiek rozpoczynała się o 14.30), żadnych pokazów..Suknie ślubne raptem 4 na manekinach w dodatku jakby z poprzedniej epoki. Bielizna ślubna też na 3 manekinach, żadnych zdjęć, katalogów, jedynie wizitówka z podaną stroną internetową. I cena za menu w tym lokalu zwaliła mnie z nóg :o dodatkowo za wniesiony alkohol trzeba zapłącić. I za wódkę i za kolorowe alkohole. Możesz kupić u nich wódkę ale ponad 10zł drożej na butelce. Z dwojga złego lepiej wnieść swoją wódkę i zapłacić za wniesienie-taniej wyjdzie..Oferują barmana. Cena jako tako standardowo. Z tym, że on alkoholu nie ma i musisz dać własny. Restauracja też takiego alkoholu nie oferuje. Wiec chcący nie chcący i tak go mysisz kupić. I nie dość, że musisz zapłacić barmanowi, kupić alkohol żeby z czegoś te drinki robił, to jeszcze musisz dodatkowo zapłacić za te alkohole (prócz tego, że placisz jak wnosisz wódkę). No cyrk na kółkach przecież. Ale ale w zamian tych wszytkich opłat i kosmicznej ceny  menu w cenie masz występ kapeli góralskiej (ale swój zespół tez musisz mieć:)) i apartament ze śniadaniem na pierwszą rocznicę ślubu. Cena menu nie obejmuje ani ciasta na stoly ani tortu. Oczywiscie za dodatkową opłatą oni to dają. Sala i okolica piękna (góry) ale cena też bardzo piękna..Także stwierdzam, że nasza cena na sali jest bardzo niska jak na to co w nią wchodzi i sala też mi się bardzo podoba i już nie będę wymyślać, że sa innae, ładniejsze sale :D

 

Edit: moja teściowa, sory przyszła teściowa powiedziała nam, że kupią wódkę na wesele- ok, na to się mogliśmy zgodzić. Na nic innego. Tyle, że ona ją chciala kupić już teraz..ponad 2 lata przed ślubem. Po moim trupie. Po co ma to stać tyle czasu. Pierwsze stanowcze nie wobec Niej :D dobrze mi z tym :D Nie dam sobie wejść na głowę.

Komentarze

styczniowanarzeczona My myślimy nad kupnem wódki zimą bo potem nie będzie czasu tego ogarnąć a zwłaszcza ja latem mam meksyk :) to jaka to była cena za osobę?
29/04/2017 8:25:39
czerwcowydzien Cena menu zaczynała się od 185zł ale tam tylko 2 ciepłe dania były..żeby było coś więcej trzeba było zapłacić 240zł a kończyło się na 280zł za osobę ;)
29/04/2017 8:58:46
styczniowanarzeczona O boże to mi moja cena wydaje się wysoka ale 280 zł to przegięcie :/
01/05/2017 23:47:12
czerwcowydzien Miałam to samo..ale już mi przeszło jak zobaczyłam ich cenę..i to cennik na przyszły rok..więc pewnie za 2 lata cena dobije do 300zł od talerzyka..
04/05/2017 19:04:28
malowaneszczesciem My swoją wódkę kupiliśmy nieco ponad rok przed. Stoi u narzeczonego w piwnicy, bo mają sporo miejsca na działce, a cena za butelkę teraz jest wyższa o złotówkę o ile dobrze pamiętam. Cieszę się, że zdecydowaliśmy się kupić tak wcześnie, bo teraz mamy inne, większe wydatki :)
29/04/2017 13:00:05
czerwcowydzien Wiesz rok wcześniej jak dla mnie jest okej ale nie ponad 2 lata :D w przyszłym roku pewnie będę chciała to mieć z głowy :)
29/04/2017 15:07:10
malowaneszczesciem Ja w sumie nawet dwa lata przed nie myślałam, że będę wychodziła za mąż :D
29/04/2017 18:41:17
czerwcowydzien Haha widzisz :P miałas niespodziankę :P
01/05/2017 18:32:40
wgroniemotyli Jakaś masakra z tą salą. :D

Ja też jestem przeciwna kupowaniu wódki tak wcześnie. :P
30/04/2017 15:57:16
czerwcowydzien Czyli dobrze zrobiłam, że postawiłam na swoim :D
01/05/2017 18:32:04
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika czerwcowydzien.