Jej, nic dziś nie załatwiałam...
Ale za to dowiedziałam się dużo o porodzie w Szwajcarii, ze tak jak bardzo bałam się tego dnia oraz pobytu w szpitalu, to teraz nie moge się doczekać tego <3! Każda dziewczyna tak bardzo chwali szpitale, personel i wgl. Ze nie mam co się obawiać. :>
Jutro spotkanie z koleżanką, z którą od dawna nie możemy się zgadnać :> w końcu będziemy mogły pogadać normalnie, a nie na fejsie. :x
Taki brzuszek był dziś rano :> moja kochana wierci-pietka <3.