jeden z najpiękniejszych momentów wczorajszego wieczoru?
hm. na pewno tak, ale była ich masa, naprawdę.
wczoraj oglądając mecz z Sewillą, przypomniałam sobie za co pokochałam Real Madryt. szybkie akcje, skuteczność, grady goli, emocje od pierwszego do ostatniego gwizdka, radość, euforia, wsparcie... cieszynki po golach <3
oj każdy strzelec wczoraj miał coś do udwodnienia.. i udowodnił :D Karim i Gaterh? chyba zamknęli usta hejterom. a Ronaldo Blatterowi. gdyby każdy mecz mógł wyglądać jak ten wczorajszy. mmm :3 haha ale wczoraj wygrywać 3:0 i po kilkunastu minutach stracić dwie bramki XD nic dziwnego w sumie, że się rozluźnili, ale... defensywa Realu nadal nie prezentuje się najlepiej :C
tak czy tak, utrzymujemy formę, poprawiamy się w obronie i lecimy podbijać Europę. w tym sezonie decima nasza <3
aj całe szczęście, że nie poszłam spać, tylko oglądałam.
Real Madrid 7 - 3 Sewilla
i powrót Xabiego. love u generale <3
dzisaj Nadal - Janowicz.
Vamos Rafa :3
/M.
Inni zdjęcia: ttt bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegames