Nie wiem ,co to ma przedstawiać,ale nie ma co dodac .A do opisywania sporo ; D Nocka u Gandzii.Fajnie było, najpierw porównanie krowy do psa,siatka,owceee,. Później boisko i uciekanie przed rowerzystami. Złapanie 'stopa'. Łach,Gandzi mama nas zabrała ; P Pizza i oczywiscie karaoke. Następnie 'rozkładanie spania ' i słuchanie radia zet . Minęła właśnie 24 w radio Zet. I zaczęły się życzenia,potem oświadczenie. ; D Udawanie pijanych z Sylwkiem ; * Opowiadanie filmów. I pisk,bo usłyszłyśmy pukanie; DDD
Masakraa. ; )) Oznajmieni iż nie zaśniemy. Jedzenie bulek o 3.00,a ja potem odpłynełam na godzinę (o 4.00-5.00).
Śniadanko,malowanie paznokci na niebiesko. Próba dobudzenia Malucha. 'niemrawy dziadek ' wyprawa do sklepu, oczekiwanie na autobus. małe wątpliwości co do drogi,a potem basen <3 zimno było,to przed 15.00 się zwinęłyśmy.podróż do domu ; DD
siQ ; P zasnełąm w domu. eh..zmęczona byłam.
birthday