wysyłajcie opisy na PM e-mail ; [email protected]
Zawsze jakiś pierwszy cholerny związek musi rozbić szczęście i potem myśli się że już nikogo drugiego nie pokocha jak pierwszego
Chciała zniknąć na moment, zobaczyć komu będzie jej brakowało najbardziej.
Mam dopiero kilkanaście lat, szkołę, rodziców, własny świat. Zwyczajny świat, zwyczajnej dziewczyny, wchodzącej po szczeblach życia drabiny, która bardzo, by chciała szczęśliwą być, chociaż dopiero uczy się żyć. Gubi się w życiu, często upada, raz wspina się do góry .. raz spada, lecz dokładnie wie, czego chce. W walce o marzenia nie podda się, bo ma bliskich, którzy kochają ją, taką jaką jest - dobrą czy złą.
SŁOWNIK T9 - a ilu przekleństw Ty nauczyłaś swoją komórkę ?
ta, która najpierw robi potem myśli,
ta, która nie przejmuje się zdaniem innych,
ta, która kocha ponad wszystko,
ta, która zawsze ma własne zdanie,
ta, która nie boi się krytyki,
ta, która stara się nie poddawać,
ta, która po prostu jest sobą.
Uśmiech wcale nie znaczy, że cierpienie zniknęło.
Zawsze znajdzie się jakiś powód do nieszczęścia. Mały, lub duży, ale z pewnością się znajdzie.
Za 5 sekund rzucimy się sobie w ramiona lub odejdziemy bezpowrotnie.
Nie potrafię wyjaśnić, ani zdefiniować, ale potrafię udowodnić.
Możesz spać z moim wrogiem, spuszczaj wzrok, gdy mnie mijasz baw się dobrze dziewczyno, aż Ci spłynie makijaż./ Chada
Kochaliśmy się pół żartem, pół serio. Ty mnie żartem, ja cię serio.
Z moich obliczeń wynika, że jesteś moją największą słabością.
I ten jego cholernie słodki uśmiech, który doprowadza mnie do szaleństwa.
I teraz zaczynam wątpić w swoje szczęście. Czemu ciągle coś musi dawać mi powody ku temu, że w każdej chwili coś się może zjebać? Dziękuję za takie szczęście, wole go wcale nie mieć, niż mieć na moment.
Kocham Go. On jeden dostrzega mój sztuczny uśmiech. On jeden wie, kiedy jest źle.
Przytulanie największa magia na świecie <3
Śnił się jej On. Tak, ten z zajebistymi, brązowymi oczami. Wysportowany,przystojny. Była z Nim, codziennie chodzili po parku. Całował ją namiętnie, a zarazem delikatnie. Gdy się obudziła z uśmiechem na twarzy poleciały jej łzy, ponieważ szalała za Nim. Nie mogła o Nim zapomnieć. Ale to był tylko sen. Wielkie rozczarowanie. Kilka dni później znów się jej przyśnił. Myślała, że to jakiś znak, że powinna zrobić pierwszy krok. Niestety... Gdy tylko nadszedł taki czas, zobaczyła Go, zmiękły jej nogi, serce zaczęło szybciej bić, tak jakby zaraz miało stanąć w miejscu. Czuła się jak w raju, nierealnym. Powiedział, że ma dziewczynę i ją kocha, i nigdy nie przestanie. Nie mówiąc nic, żeby powstrzymać łzy, odeszła. Wróciła do domu, zaczęła płakać. Dopiero po miesiącu zrozumiała, że ona i On nigdy nie będą razem... I tak zakończyła się historia zwana: "Miłością bez wzajemności".
Weź mnie na ręce i chroń przed całym złem świata.
Szpilki, torebka, spódniczka - no fajnie, fajnie. Ale jakoś i tak wolę rurki, bluzę, trampki i deskę.
Inni zdjęcia: 1438 akcentovaRudzik em0523Zimorodek em0523Zimorodek em0523:) dorcia2700134. atanaMiłośnik winogron elmarOd zera do siebie pamietnikpotworaPolski Biały Dom bluebird11... maxima24