Aj nid łiski.... Wszystko co pięknie zawsze się kończy tragicznie. Od piątku do pracy i koniec wolności... Ojciec Tadeusz Rydzyk na początku nie chciał fotki, ale się zgodził. Chcę wrócić do beztroskich dni napełnionych cytrynowymi popołudniami. Chore sny, myśli, chęci nie jestem sobą. Czyż miał racje?