hahahaha jeszcze z wakacji, pamiętne urodziny Rafała...
na których miałam być do 23:00, gdyż o 06:00 rano miałam wyjazd do Niemiec, a szczerze mówiąc <pisząc> w domu byłam o 04:30 nad ranem <brawo>!.
od lewej: Madzialena, Daria, Smyku, Madziara, Żókó, ja i Makel ;)