A to ze świąt 2003. Miałam 4 lata i od miesiąca czekałam na Świętego Mikołaja.
Połowy z tych bombek nie ma, bo przy odkurzaniu mój tata albo siostra kablem od odkurzacza co roku przewracają choinkę.
PS co roku też tata psuje pikę przy zakładaniu.
POZDRÓWKI Ola