Serducho dla pewnej osóbki.
wiem, że niektóre zdjęcia nie wyszły, ale cóż, i tak dużo poprawek robiłam. :D
Dziś z Ł. !
Po treningu nożnej, z Sylwem..
Czego znów ten chłopak ode mnie chce, ahgr..
.
Więc, dwa dni do końca wakacji, a my z Ł,
jeszcze babskiego wieczoru nie miałyśmy, weee.
Ale może na basen się przejdziemy, pomyślę,
w końcu jeszcze piękna pogoda jest, a nie tak jak ostatnio w deszczu..
Teraz lecę się przygotować do wyjścia!
Cu, wam kochani. ;*