zdjecie i obróbka: eliza j.
oto moja seksowna, zgrabna i powabna mamaa, ktora kocha mnie nad zycie i jestem jej ulubionym dzieckiem. otóż ta oto anna wczoraj wyrzucila moj plecak z ruszającego autobusu. na szczescie obyło się bez wiekszych ofiar i wydaje mi sie ze plecak nie zgubil w locie swojej zawartosci. na szczescie w pore przybylam na przystanek i moj opuszczony plecak nie zdąrzył znalezc nowego własciciela.
mowie wam tego muminka nie da sie nie kochac. ;****
"zakochanych dzieci nie ma dla niekogo, są o wiele wyżej niż dzień, o
wiele dalej niż noc - w jasnym blasku swej pierwszej miłości"
nie wiem kto to powiedzial. podesłane przez anie, moze to ona ma takie ukryte zdolnosci poetyckie tylko przez skromnosc sie nie chwali^^