Nie chcę,by ktokolwiek ratował moje serce. Zostawcie mnie w spokoju! Zrobię co uważam za słuszne.
Chcę dotrzeć tam gdzie świecą ostatnie gwiazdy.
Bez Ciebie, nie ma mojego uśmiechu. Bez Ciebie, nie wiem czym są pozytywne uczucia. Bez ciebie, nie wiem czym jest sen. Bez Ciebie, nie wiem jak to jest być szczęśliwym. Bez Ciebie, nie potrafię się skupić. Bez Ciebie, nie potrafię uważać na siebie. Bez Ciebie, nie ma dnia, w którym bym nie płakała, tak naprawdę wyła z bólu. Bez Ciebie, nie wiem jak to jest nie tęsknić za kimś. Bez Ciebie, nie wiem jak to jest rozmawiać o uczuciach. Bez Ciebie nie wiem, jak to jest mieć kogoś, kto daje szczęście. Bez Ciebie, nie potrafię przestać pić i palić. Bez Ciebie, nie wiem jak przestać umierać każdego dnia, wieczoru i walczyć z samą sobą każdego ranka. Bez Ciebie, nie widzę sensu w sobie. Bez Ciebie, wszystko straciło barwę, nawet jesień, którą kocham. Bez Ciebie, moje oczy stały się szare i pełne łez. Bez Ciebie, moje dłonie są pełne pęknięć od ciśnięcia nimi w ścianę, by zastąpić wewnętrzny ból tym zewnętrznym, widocznym. Bez Ciebie, nie potrafię w pełni być sobą. Bez Ciebie, nie ma mnie.
Uprawiajmy miłość długimi dotykami, krótkimi oddechami i nieskończonym spełnieniem.
Z czasem człowiek wymięka, wiesz? Przestaje się uśmiechać, ignoruje innych, nie daje sobie pomóc, przestaje komukolwiek ufać, zdaje sobie sprawę, że nie ma żadnej wartości. Bo ku*wa, ile razy można powtarzać do butelki Danielsa ''Jutro będzie lepiej, wiem to''?!
Znosiłam Twoje humorki, fochy i sceny zazdrości. Ale nie zniosę myśli, że odszedłeś zostawiając mnie tutaj z tysiącami chorych myśli
Doceniam troskę i dzwoniący telefon , taki mały gest który powstrzymuje odległość .
Nadal jestem, bez Ciebie, a Twoja.
musisz mieć w oczach tą moc, co przyciąga jak magnes I sprawiać, że przyśpiesza mi tętno,
gdy w nie patrzę I sprawiać, że drżą mi kolana, gdy mnie obcinasz A kiedy staniesz za mną
to mam szybciej oddychać.
Ja Twej twarzy szukam,podbijają Ci gracze, nie chce ich słuchać,nie mogę na nich patrzeć.
Najmniejszy akcent,myśli do Ciebie ciągną...
Ty połóż się przestań wierzyć spróbuj zasnąć bo wiara i nadzieja częściej niż latarnie gasną.
daj mi marzenia, bo bez nich jestem niczym, życz mi spełnienia i do spełnienia ich sie przyczyń.
Potrzebuje miłości i uczuć prawdziwych, ale wole nie mieć nic, niż mieć coś na niby.
Nadzieja się tli, ale to ciągle za mało. Słońce za chmurami, ludzie ludzi ranią.
Idzie noc, jest co raz ciemniej i coraz mnie mniej i wszystko blednie, jednak wewnątrz czuję,
że kiedyś przyjdziesz do mnie, bo to rozumiesz.
Każdy ma swoją receptę na szczęście. Ja na przykład powiesiłam na lodówce kartkę "
Jutro rzucam picie". Każdego dnia, gdy sięgam po browara, widzę ten napis i myślę
"Dobrze, że jutro, a nie dzisiaj"
nawet gdy zostaniesz sam do konca swoich dni, pamiętaj,o tym ze masz mnie, tego nie zmieni nikt.
Mam słabą pamięć do wszystkiego. Ale jakoś do tej pory nie udało mi się Ciebie zapomnieć
Niemyślenie o Tobie jest jak wypicie tymbarka bez zaglądania pod kapsel
Każda łza uczy nas jakiejś prawdy...
Twierdził, że może mieć każdą, udowodniłam mu, że nie.
Z ciekawością słucham kłamstw gdy znam prawdę
Pominąłeś tylko jeden mały, prawie nie istotny szczegół - moje uczucia...
Myślałam że to wszystko ułoży sie lepiej , a teraz kiedy z tobą idzie mi coraz lepiej , kiedy zwracasz na mnie więcej uwagi mam do wyboru wrócić do niego i zaczynać od nowa , lub olać to i mieć nadzieje na lepsze jutro z tobą . Właśnie przy tobie zostaje mi tylko nadzieja , przy nim miłość i wsparcie , tylko nie wiem czy będę potrafiła to odwzajemnić w drugą stronę mając w myślach ciebie.
A jej największą wadą było życie przeszłością.
Czasami jedna rzecz, na którą patrzysz będzie jedyną, której nie możesz widzieć...
Miłość kpi sobie z rozsądku, w tym jej urok i piękno.
-zdefiniuj mnie.
- w ilu słowach?
- w ilu chcesz.
- a jakiej opinii się spodziewasz?
- hm, nie żebym podpowiadał, ale.. może coś w tym stylu: 'miłość mojego życia, sens wszystkiego'? co myślisz?
- znam o wiele trafniejsze.
- zamieniam się w słuch.
- podły drań. idiota bawiący się każdą napotkaną dziewczyną. sztuczny i fałszywy frajer, który 'odbija' laski swoim kumplom. debil pyskujący rodzicom i nauczycielom. skurwysyn do potęgi dziewiątej! koleś, którego kocham.