jeszcze raz spojrzała na jego zdjęcie, łzy popłynęły jej z oczu.. była bardzo zmęczona ciągłą walką o miłość..
-nigdy nie będę potrafiła się z Tobą po prostu kumplować. jeśli nie możemy być razem, bądźmy wrogami. innej opcji nie przeżyję.
mówię Ci, dziwne uczucie, nie mieć kogoś a bać się go stracić.
czy to co jest między nami, to na pewno napisy końcowe?
nigdy nie zapomnę początków, kiedy starałeś się o mnie, a ja byłam tak zajebiście szczęśliwa.
skłamałabym powiedziawszy ze o nim nie myślę. myślę. czasami są takie dni kiedy jest w każdej godzinie, a takie godziny kiedy jest w każdej minucie. ciągle zasypiam i budzę się z jego imieniem na moich ustach. często łapie się również na tym, ze wypatruje jego.. twarzy w ulicznym tłumie,ale wiem ze to nie możliwe żebym ja w nim znalazła. ale nie mogę się powstrzymać, to silniejsze ode mnie. ciągle przyciskam twarz do brudnej szyby i moje oczy nadal są wilgotne kiedy 'przypadkiem' przejeżdżam obok miejsc gdzie spędzaliśmy razem czas. najgorsze są drobiazgi,kiedy usłyszę piosenkę której słuchaliśmy, kiedy ktoś wymówi tytuł filmu o którym rozmawialiśmy. kiedy poczuje zapach perfum, w które ubierałam się na nasze spotkania, kiedy gdzieś usłyszę jego imię. ciągle bliskie i ukochane.
pamiętam, jak kiedyś robiłeś z siebie idiotę, tylko po to, żebym się uśmiechnęła.
za bardzo Cię potrzebowałam, by Ci o tym powiedzieć.
ja chcę zapomnieć. więc proszę, przestańcie mnie pytać dlaczego miedzy nami już nic nie ma. to jego zapytajcie po jakiego chuja robił mi te pieprzone nadzieje, bo też chciałabym wiedzieć.
bo kazdy usmiech ma na twarzy, ale zyje z minusem.
są dni takie jak dziś kiedy wszystko przestaje mieć znaczenie a Ty siedząc z kubkiem gorącego kakao zastanawiasz się co znów spierdoliłaś?
siedząc na ławce, myślałam o tym jak by to było, gdyby nam wyszło. powiem Ci że było pięknie. dopóki rzeczywistość mnie nie dopadła.
Nieważne jak trudno będzie, ale chcę przez to życie iść z Tobą.
Nie mówię nic, wszystko widzisz w moich oczach. Nie muszę dziś mówić Ci że Cię kocham.
Nie mamy miłości-cierpimy. Mamy miłość-cierpimy. Jesteśmy w trakcie zdobywania miłości-cierpimy. Kurwa sensu żadnego.
A dziś? A dziś Cię Kocham o całe wczoraj mocniej.
Bo Ty jesteś moim szczęściem.
A na rulonie papierosa napiszę Twe imię-dwa uzależnienia w jednym pakiecie.
Nie potrafię sobie tego uporządkować. Burdel w głowie i tyle.
To, co dla Ciebie jest sufitem, dla mnie jest podłogą.
Jakoś tak życie traci sens. Każdego dnia coraz bardziej.
Nie jestem idealna, przepraszam.
To ten raj, do którego przychodzę płakać.
Wszędzie Ciebie pełno.. lecz w moim życiu ciągle mało.
Nawet w tłumie ludzi rozpoznam tylko Ciebie.
Nie potrzebuję alkoholu, by dobrze się bawić, ale potrzebuję żeby zapomnieć o Tobie choć na chwile.
Że niby do końca życia?
To życie jest zbyt ciężkie, wysiadam.
Nadeszły momenty,kiedy mówię sobie,że nie wytrzymam tego już dłużej.
Każdy wie jak boli upadek, ile łez kosztuje miłość, jak dobija samotność i ilu sił potrzeba by żyć.
Pozwól, że opowiem ci o znajomości, która trwa chociaż nie jest pewna swojej przyszłości.
Gdybyś tylko chciał, wszystko teraz wyglądało by inaczej.
Momenty które wstrzymują oddech są najcenniejsze. Ty byłeś takim momentem.
Może nie jestem dziewczyną wyjątkowo pięknej urody, nie jestem zgrabna. Nie mam idealnego charakteru, nie mam wszystkich firmowych ciuchów, nie rzucam kawałami co słowo, nie uczę się zbyt pilnie, nie mam wielu przyjaciół, nie jestem córeczką tatusia, ale coś w sobie muszę mieć, skoro co wieczór powtarzasz mi, że kochasz, prawda?
I widzisz sam, gdy Ciebie mam, to siebie tak mi jakoś brak.Przeklinam nas i kocham nas, nie umiem odejść, nie wiem jak.
Pragnę,by to wszystko było jednym,pieprzonym snem!
Kiedy boli najbardziej ? Chyba dopiero wtedy, kiedy uświadamiasz sobie, że staranie tak naprawdę już nic nie zmieni.
Inni zdjęcia: *** coffeebean1Spokojnego weekendu :) photoslove25:) dorcia2700... maxima24... maxima24... maxima24:) halinam... maxima24... maxima24... maxima24