jakies takie stare : )
gdzieś tam je znalazłam : )
wczoraj nie napisałam, bo weny nie miała wogóle..
czułam sie wypruta, do niczego i jakby mnie jakis pociąg potrącił..
teraz nie lepiej sie czuje, ale pociesza mnie ten naleśnik leżący na talerzu przedemna..
taaa, mamusia zrobiła mi naleśniki
jak minoł dzisiejszy dzień? ^_^
jakoś tak, jakby chciał a nie mógł. byle do jutra, nie ?
w sumie to nie, bo jutro sprawdzian z biologi.. i to bedzie straszne, bo ja chce 4 a zawsze dostawałam 3
ale wierze w siebie
nie.. w sumie to nie wierze..
jakoś musze dać rade, nie?
i dam, bo kurde jestem judka i kurde dostane to 4 !
tak jak wczoraj z niemieckiego.
dostałam 4, a wiedziałam tylko że 'zimmer' to pokój
wiem, wiem.. nie ma sie czym chwalić, ale strasznie ciesze sie tą 4
żeby tak dobrze poszło mi jeszcze z biologi, chemi, fizyki i polskiego...
ale dosyć o szkole!
chociaż jeszcze jedno!
dziś na histori, Pani Spałek, ni z tąd ni z owąd, zapytała, która dziewczyna ma 15 lat, a jako, że ja jestem najstarsza
i 15 urodziny już miałam, podniosłam ręke w góre
a pani Spałek popatrzała na mnie i " wiecie, że dziewczyny od 15 roku życia mogą legalnie uprawiać już seks?"
wszyscy w naszej klasie wyglądali tak :
ta kobieta ma mistrza!
a pozatym to uh ah i kotlet.
umyłam głowe i siedze z ręcznikiem na łbie. i nie mam kompletnie natchnienia..
coś tam jeszcze rano mi świtało, ale teraz kompletnie nic..
ale byle do wakacjiiiii !
jeszcze tylko 2 miesiące i 2 tygodnie czystej nauki..
ale damy rade, nie?
hasło dnia
" bo seks można uprawiać legalnie, od 15 roku życia "
tak tak, ja też moge