Dzien jak kazdy inny... Zabierzcie mnie jutro z fizyki, błagam! Po lekcjach nakurwiam do apteki, kupuje oliwke i nakurwiam banki. Potem ide biegam. Musze pozbyc sie skorki pomaranczowej, czytalam dzisiaj troche o tym.
Jutro z Petrikiem meloelo jak co piatek. Jak powiedzial Petrik: 'musimy zapic ... Pewne osoby' dobra elo ide spac