kartonik ; p

xD

To taak.

Oglądałyśmy Mgłę i Skazanych na shawshank.

Było fajnie  ; p

Gadałyśmy z my mum xD

Karolina sie ciagle lachała z niej ; p

Stwierdziła, ze kamil ma w domu patologie, a moja mama powiedziała, że to jeszcze nie jest patologia ; D

Ale juz blisko ; ]

Jadłyśmy sałatke z bułką... Była pyyycha

jutro jadem na Leszczyny ; D

Będzie chyba fajnie. Zaś będziemy sie nawalać z moim kuzynem  ; p

Ja piszę, a Karolina siedzi i robi dziwne miny & usiłuje warkoczyka  ; D

K: Nie robi warkoczyka . ! No nie pisz tego debilu.! wszystkiego < hahaha >

V: Może byś się tak żekomo odezwała  . ?

K:no chyba nie

V: No, ale bedzie smiesznie  ; p

K:idę do kibla x D.,

V: A to idź. Komentarz Karoliny w drodze do kibla: " Welcome to my home" hahaha. Przegląda sie w lustrze i to : "Boże, jak ja wyglądam"xD Czyli kibel Karoliny dmem  ; p

HiHiHi 

 K: Nie powiedziałam Welcome to my home, tylko Welcome to my, jak ja wyglądam. ; p

V: Karolina jeczy jak by ja ktoś... ; D

K: Pojebało Cie  . ? < hahaha > a Ty sie śmiejesz jak nie wiem  ; p

V: Ciekawe, że jak sie leje herbatę to jest taki odgłos jak by ktos sikał ; p

K: Boże, dziecko Ty masz poprostu...

V: Zaś te odgłosy Karoliny...

Telefon V: eseme obadej i esemes obadej. ; p

K: hyh, esemes fajne  ; p

(czytamy)

 ahaaaa

ok , jakis zbok ; p

 V: Lepiej nie pisze, bo Karolina pije herbate i zaraz mi pokój opluje  ; p Jak jakaś lama ; D

Lamy plują nie  . ?

K: Noo.Viki mi tu hrumkaa xD ., boże jaka pompa ; P .,

V: < hahaha > < chrumchrum >

K: Vika się chyba zapowietzryła xD .,

V: Idę teraz ja siku . ! ; p

K : Jasikuuuu ^ ^

V : Tralala ...
K : hymmmm ., siorbię sobię herbatkę xD .,

V: Uggh^ ^ ., umc ,umc , umc ... trudne sprawyyy ..

Kto . ?

K: Tata. ; p

V : Drakuśś., no cio ?! iciemy na tfur nie ? ., ej , ale to jest moja herbata ! chodź na kolanka ,dajesz , dajesz , dajesz malina !

D : UGH .
V : bejbe , bejbe , bejbe ...ohh . Ty też lubisz Dżastina bibera xD ?.,

D : UGH . , < wkurw >
V : a puffffffffffff ! ., umca.,umca.,umc......... o 7 pójdę xD .,

 K : co ? ., jak ja musze być za 20 ,. 7 w domuu xD .,

 V: haha , to niech Ci dobrze, leż se  ; p 
K: no ., niech ci się dobrze dzieje ... xD .,