Odnoszę wrażenie, że szczęście przyjaciół, jest czymś sto razy ważniejszym, niż szczęście tylko i wyłącznie nasze, a przynajmniej tak jest w moim przypadku. To samo tyczy się problemów bliskich ci osób widząc, jak się z tym męczą, jak to przeżywają, rozrywa ci serce, i chcesz im w jakikolwiek sposób pomóc. Bardzo lubię obserwować ludzi, widzieć ich wszystkie gesty, ruchy, mimikę, emocje wypisane na twarzy i przede wszystkim w oczach. Wystarczy spojrzeć na przyjaciela uśmiech i błysk w oczach, od razu wypełnia cię szczęście, jak za pomocą czarodziejskiej różdżki.
moje rozkminy. :3