... kochanie, napij sie ze mna kawy!
Uśmiecham się, mimo wszystko, mimo tych studiów, mimo natłoku nauki i natłoku myśli.
Wiosny nie ma, ale wiosne mam w sercu. I w głowie. Dzięki samej sobie.
Idzie sesja, egzaminy, a ja bym chciała teraz latać w chmurach.
Wiem, że nie można, ale za marzenia nie biją, prawda?
Mam krótkie mysli, to tez krótkie słowa.
Urwane, jakby w połowie zdania, bo reszty dopowiadac nie trzeba.
nie wiem. nie mam recepty na szczęście. nie wiem.
ni licencji na inteligencję.
nie mam też lekarstwa na strach, a na optymizm rzadko kiedy mnie stać.
Wracam do fotomodelingu. Bo tak chce. I oczywiście dlatego, że mi tego brakuje. Wierzę w to, że wreszcie jakoś to będzie, bo przekonuje sie do siebie i do swojego wyglądu wreszcie. Do tego trochę więcej wiary, zaufania i pewności siebie. Obym dała rade i nie poddała sie znowu. Madafaka, twardzioch jestem!
I tak bardzo cieszę się, że mam bliskich.
Maciek, Madzia, Moniś, Ania, Natalia.
Dziękuję.
Kocham Was!
.spokorniałam chyba.
i wiem. . . . czego mi brakuje.
Żyję.
Mam się dobrze.
To tyle.