Ile razy jeszcze będę tak cierpieć ? Za co to wszystko ?
Boollii..
Gdybym tylko mogła cofnąć czas.. Nie potrafię udawać, że nic się nie stało..
Jak mam ufać ludzią ? Na każdym kroku jestem oszukiwana, nawet przez osoby za które byłabym w stanie oddać całe swoje życie.. ;(
Jak ktoś za kogo oddałabym życie, potrafi w ciągu kilku sekund zakończyć znajomośc która trwała kilka miesięcy.. jak ?
Jak mam sobie poradzic bez kogoś kto obiecywał, że zawsze będzie mimo wszystko ?
Potrzebuje Go, najbardziej na świecie.. ;(
Ile razy wybaczyłam ?.. Czy to nie ma żadnego znaczenia ?
Nie mam ochoty spać, jeść, funkcjonować normalnie...
Bez Niego nie chcę..
Oddałabym wszytsko, by byłojak dawniej.. Wróć..;(
Wiem, że już nigdy nikomu nie zaufam..
Zawsze powtarzał "Nikomu Cię nie oddam.." ;(