Kościół w Tarnogrodzie a raczej kawałek:)
W środku wyglądał dużo dużo ładniej;)
http://www.youtube.com/watch?v=GSXHl_M7rAM
Czy wiesz, do czego potrzebna jest człowiekowi tęsknota?! Czy tęsknimy dlatego, że chcemy wyobrazić sobie perfekcyjne życie takie, jak w filmie reklamowym mama, tata, dzieci, pies lub kot, oczywiście dom oraz fajne auto? Nie, nie, tęsknota służy nam do czegoś całkiem innego. Tęsknota łączy się z naszym centrum uczuć z sercem i steruje naszymi życzeniami i najskrytszymi marzeniami. Życie to życie, siedzimy w pracy, na nudnym spotkaniu a może na niedzielnym obiadku. I nagle olśnienie zaczynamy marzyć i tęsknić jakby to było, gdybyśmy byli młodsi, starsi, bogatsi a może w innym miejscu i z innymi ludźmi. Szybko, łatwo i przyjemnie i nie ma nas, jesteśmy w krainie naszych marzeń. Naszym marzeniem może być chłopak niedostepny dla nas.Nasz świat zamienia się w coś lepszego, piękniejszego i bardziej sprawiedliwego. W sekundę wyczarowujemy świat, gdzie szef jest miły, dzieci i wnuki grzeczne, my piękni, bogaci i bez problemów oraz z tym wymarzonym mężczyzną. Śnimy na jawie. Tęsknota brutalnie pokazuje nam różnicę tu i teraz. Szukamy i marzymy o lepszym jutrze - dążymy do perfekcyjnych rozwiązań, tęsknimy za czymś niezrozumiałym, ulotnym czymś co utraciliśmy lub nigdy nie bedziemy mieli. Często jesienią ogarnia nasz tęsknota za latem, za czymś nowym. Jesień kojarzy nam się z końcem czegoś pięknego, lepszego. A przecież niesie ona ze sobą tak często początki nowego pierwszy raz w życiu idziemy do szkoły jesienią, potem rok szkolny zaczyna się jesienią, jesienią zaczyna się rok akademicki, jesienią zbieramy plony naszych żniw róg obfitości owoców, warzyw, grzybów. Jesień jest bogata w kolory. Każda reklama, każda komedia pokazuje nam tęsknotę za bezgraniczną wolnością, wieczną młodością lub tą jedyną miłością. Tęsknota nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Tęsknoty nie da się porównać z celami lub planami. Te ostatnie są konkretne, mierzalne, dają się kontrolować i są do osiągnięcia. Pomyślcie tylko, tęsknota jest czymś innym, lecz to właśnie ona nadaje często naszemu życiu kierunek i pcha nas do zmiany naszego świata. Melancholia nie daje nam nadziei - to uczucie uzmysławia nam, że coś jest nierealne, nieosiągalne. A tęsknota nie, tęsknimy za lepszym jutrem, że lepszym światem i powoli zaczynamy iść do przodu, właśnie do tego lepszego świata. Tęsknota daje nam te promyczki nadziei na lepsze dni. Tęskniąc szukamy i dążymy do czegoś lepszego. Obojętnie, jak byśmy nie spojrzeli na tęsknotę, tęsknota pomaga podejmować decyzje życiowe i pcha nas do zmian. Właśnie, aby przeżyć taki moment cudu lub spełnienia, zrobimy dużo. Pamiętajmy, że dzieci nie tęsknią, one mają cele i życzenia. Dzieci jeszcze nie wiedzą, że nie wszystko da się osiągnąć. One nie czują jeszcze tęsknoty. Sami jak byliśmy mali mieliśmy cele i do nich dążyliśmy. "Ja chce tą lakę, mamo daj!| i zaraz było.Teraz nie możemy podejść do chłopaka i powiedzieć chce Ciebie a on bedzie nasz to nie jest realne. Że tak nie jest, uczymy się z biegiem lat. Tęsknota pomaga nam żyć, tęskniąc wiemy, że nie ma perfekcyjnego życia, uczucia, miłości. Pamiętajmy, że prawdziwe realne życie to nasza podstawa. A tęsknota upiększa to życie i wypełnia marzeniami. I przez to nasze życie nabiera jasności. Pomarzmy od czasu do czasu!
<3<3<3