Kiedy normalny bieg codziennego życia zostaje nieoczekiwanie zakłócony, uświadamiamy
sobie dobitnie, że jesteśmy niczym rozbitkowie, którzy próbują zachować równowagę
na nędznej desce pośród otwartego morza, i nie pamiętają już, skąd się tam wzięli, ani
nie wiedzą, dokąd znoszą ich fale.
Była przerwa na wakacje, ale jestem z powrotem. :)