Co u mnie?
Rozstanie, łzy spieprzony humor "wakacjami" i życiem ale trzymam sięd dzielnie ^^
w końcu jestem kobietą!
Za niedługo idę na analizę składu ciała i to będzie przyczyna mojej decyzji o podjęciu się lub też nie podjęciu diety 2500-3000 kcal. Bo cholernie potrzebuje masy i aktywności.
Gdyby nie moje obecne problemy zdrowotne nie zastanawiałabym się nad tym 2 razy jednak przez serce jak emeryt nowu jestem udupiona xD
Uśmiechnij się :)
XOXO