Wiesz, że to zdjęcie ma już rok? Szaleństwo, nie?
A między nami właściwie nic się nie zmieniło, a jeśli tak to tylko na lepsze. Bo ja nadal uwielbiam Twoje telefony w zupełnie niespodziewanych porach, kilkudziesięciominutowe rozmowy przez telefon o wszystkim i o niczym. Nadal uwielbiam jak się cieszysz na widok kogoś, kogo znasz i ten ktoś mówi Ci "cześć". Nadal uwielbiam robienie sobie z Tobą przypału na święcie kwiatów i wszędzie, gdzie się da. Nadal uwielbiam sto tysięcy rzeczy z Tobą związanych, a teraz do tych stu tysięcy doszło m.in. bieganie do siebie nawzajem na każdej przerwie w Prusiku i śpiewanie wszystkiego, co tam puszczą.
A'propos Prusika - od miesiąca nie jesteśmy razem w klasie, zdajesz sobie z tego sprawę? Ale to nic, bo przecież My jesteśmy najlepsze i ze wszystkim sobie damy radę, a już za trzy lata będziemy razem mieszkać w Warszawie z naszą białą kanapą z Ikei.
Jesteś wspaniała.
We'll walk this road together, through the storm
Whatever weather, cold or warm
Just lettin you know that, you're not alone