Hmm , nie wiem od czego mam zacząć - tyle czasu mnie tutaj nie było a TYLE się działo .
Nie wiem już co mam robić , KOCHAM GO ale On jest z inną ... ; / Masakra ;x .
Od jakiegoś roku nie mogę się wyleczyć z Michała . Zależy mi na nim jak nigdy na nikim innym mi nie zależało ...
Jest ciężko , nie potrafię być tylko Jego " koleżanką " . Zależy mi czymś więcej .
Wczoraj powiedziałam Mu co myślę na temat tego , że mielibyśmy zostać tylko znajomymi , powiedziałam , że ja tak nie potrafię , że Go kocham , że muszę chociaż na chwilę Go zobaczyć (wtedy chociaż przez parę minut jestem szczęśliwa) ... On na to " Nie jestem przecież jedynym chłopakiem . Wiesz , że gdybym był wolny to byłbym z Tobą . Ale jestem zbyt gługo z A ... żeby ją teraz zostawić . Może kiedyś coś między nami będzie . " :( . (Może kiedyś ; / ) .
Może i nie jest jedynym facetem na tym pieprzonym świecie ale ja NIE chcę żadnego innego , dla mnie inni nie istnieją .
Spędzone z Nim chwile były najpiękniejsze w moim życiu . Wtedy byłam na prawdę szczęśliwa . Nie potrafię bez Niego żyć - jest dla mnie WSZYSTKIM .