Ten tytuł zna chyba każdy :)
Sztuka manipulacji wyobraźnią to jest to......
Przez 3 lata byłem gnębiony malarstwem, nienawidziłem tego przedmiotu był tak potrzebny jak dziura w moście. Po studiach powiedziałem sobie że nigdy więcej w życiu nie wezmę pędzla do ręki ( mam nadzieje że wytrwam w tym postanowieniu ).
Grunt to wyrazić swoją myśl, obojętne jaką techniką ...... Ja manipuluję wyobraźnią - malarstwo mi nie potrzebne.
Jestem w trakcie tworzenia nowej pracy..... lekko nie jest...... ( moja Weno przybądź ! ).
Dziś jestem wnerwiony, wszystko przeciwko mnie.......
Gdy już jest ta upragniona wena to net zaczyna mulić i g.......o mogę zrobic, ale ten weekend - zamykam się w swoich 4 ścianach pokoju i nie ruszam się puki nie skończe tej pracy co mi po głowie chodzi. Mam już wizje... wiem co jak rozplanować.......
Nigdy nie lubiłem się ujawniać z tym co tworze, lubię ten komfort internetu że w tu wystawiam swoje prace jako jakiś X a nie Jarosław M. Może czas pokazać się przed sztuką i wyjśc do ludzi z wystawą ?
Tworzę dla przyjemności, sprawia mi to radość......
..
Jesień - powolna śmierć..... opadają liście z drzew giną nadzieje....... by wiosną się odrodzić
Zima - dokańcza to czego nie zrobiła jesień.... panuje smutek i mrok
Wiosna - panuje światło, wszystko budzi się do życia....odradzaja sie nadzieje.
Lato - beztroska radość a na koniec walka światła z mrokiem.....chaos
Takki scenariusz foto kiedyś musze zrealizować.........
Aparat najlepszym przyjacielem...... tak miało być że nic wiecej nie tzeba.....
Okazuje się ze sam sprzęt czasmi do szczęścia nie styka...... ( styka jak człowiekowi przejdzie ) i kurde człowiek który odzwyczaił się od "życia w stadzie" zaczyna się rozglądać za jakimś osobniem płci przeciwnej i czasmi staje się to zakręcone.... i sa kłopty
Nadchodzi weekend..... i Halloween nie jestem jakimś wielkim zwolennikiem tego, ale w tym roku chętnie bym przywdział strój kata ( rola kata podobno nawet do mnie pasuje, tak twierdzi bractwo ) , topór w dłoń i w drogę, a może po drodze znajdzie się jakaś ofiara która trzeba "przeprowadzić na 2gą stronę..." ;)
Na koniec coś o tym czymś z przed notki.
moje, stare ale moje :)
a na koniec
cukierek albo psikus ! :P
Chciałbym się kiedyś wybrać jako fotoreporter na taka wielką halloweenową impreze.....