światło w głębi mojej duszy
mała iskierka zaraz sie wypali
mrok zakrył moje wnętrze
ciemność tam w środku zadomowiła
się
i chyba dlatego nie odczuwam smutku
niczego nie żałuję
nawet wtedy,gdy żyje z upartą
świadomością
że byłeś dla mnie wszystkim,ja dla
Ciebie niczym
teraz lubię,gdy odwiedza mnie moja
tęsknota
delikatną dłonią cieszy dotykając
wspomnień
chcę powoli w zupełna ciemność się
wtulić
chcę być zapomniana,nie istnieć dla
was więcej
nie chcę tego serca co jeszcze
szczątkami coś czuje
tak mi ciemność nakazuje więc tak
zrobię
lecz,gdy otwieram oczy,płaczę bo
widzę
wszystko co tak boli
to ból mojego istnienia
...Kocham Cię Kocham...
...To tylko puste słowa...