W głuchej ciszy
Wśród ciemności i mroku
Wyłoniły się dwa Anioły
Biały i Czarny
Biały był lekki jak podmuch wiatru
Czarny zaś ciężki niczym stare drzewo, w którym brak życia.
Jednak nie zaistniała między Nimi nienawiść
Tylko miłość.
Dwa przeciwieństwa
Połączyły się
Jak łzy z krwią..
Jak woda i ogień..
Dwie różne dusze..
Trzymały się za ręce
By na zawsze być razem..
Zło i Dobro zawsze musi iść w parze..
Gdyby nie to..
Nie było by Zła
Ani też Dobra..
Te dwa Anioły stworzyły dwa światy
Wspólnie
Zapanowały nad nim
Anioł biały wyleczał rany..
Czarny przyzwyczajał dusze do bólu..
I zawsze aż do końca świata będą razem szły przez życie i śmierć.
I nic już ich nie rozdzieli..