.. pamiętaj, że nie było nikogo, kto pragnął by Cię bardziej!

nasza baśń. nie chowamy się co dnia, uciekamy, od tych najtrudniejszych spraw.

rozumnemu niewiele słów wystarczy.

wyszła ze mnie Supersuka, którą szkoła - łagodnie mówiąc - wali .

serce robi bum bum a czas staje.

nie sugeruj się tłumem - ludzi będzie jeszcze więcej.

kolejny raz to jebie, ale szczerze jest mi przykro.

wzięłam muzykę za rękę, poszłyśmy razem na spacer .

pani szanowna - w aureoli diabeł, co serce nosi w pudełku zapałek.

otrzyj oczy sercu sól zaszkodzi, lepiej jest bez łez.

ludzie oskarżają pochopnie , a miesiące uciekają Ci nieświadomie.

pękasz! gówno nawet w puchu się trzęsie.

pozytywnie! nie wyłączaj mi tego! w tym, że jest dobrze chyba nie ma nic złego.

chociaż nasze życie kręcimy jak winylową płytą, czasem zdarzają sie rysy i musimy krzyczeć.

samo się rozumie przez się, że jak rynek ci pozwoli , to sprzedasz samego siebie.

skurwysyństwo przetrwa wszystko , a my mamy przejebane.

mrok zapada, strach osiąga apogeum, śmierci zapach, za plecami szelest szmerów.

jeden z tych dwóch złych - który we mnie drzemie - dostał anemie.

w umyśle wynaturzonie, opętały mnie te jęki - widmo przyszłości .

a my zchilloutowami niczym królowie w karocy, pijani wytworem emocji .

wpływam na hip- hop jak Titanic na lodowiec .

w moim wykonaniu kurwa bieg to nie łatwizna, bo bez ibupromu - droga bolesna i dziwna .

zamykam się w sobie zbiór myśli pod czaszką. czy jestem sobą i co mam pod maską?

czasem są dni kiedy zaczynam wątpić - zbyt wiele pytań, zbyt wiele brakujących ogniw .

sięgam do najdalszych wspomnień, one są koło mnie, tworzą moją historię, moją spisku teorie.

gorzki smak życia, kategorie wkurwień, pijemy to życie bezbarwne jak wódkę.

jestem oazą spokoju, pierdolonym kurwa wyluzowanym kwiatem lotosu na jebanej tafli jeziorka.

w bezsensie sens jest jedynym awansem .

wbrew fizyki prawom, ruszam się żwawo , a więc bijcie brawo.

ufam dwóm osobom. pierwsz to ja, druga to nie Ty .

a gdyby na billboardach, zamiast reklam, pokazywali gwałt, przemoc, smak domów dziecka. budziłoby to niesmak? w ogóle byś się przejął nie, skurwysynu, bo ważniejsze jest ego.

choć nikogo nie ma z boku, nie zwolnię kroku ..

CHa Ce Wu De za nieprzemyślane słowa!

czujesz to pod skórą na wyczucie - co jest rapem , a co pop kulturą.

yo, kiedy mic w mej dłoni ,  a mój flow zaraz cię pogoni .

w magazynie wspomnień milion mil . pudełeczka , kartoteki pełne dni.

ciężko ciągnąć po nierównym gruncie, wózek tak słodkich wspomnień.

istota która marzy, kocha i patrzy ..

cztery minuty na to , by odnaleźć drogi swej sens.

co komu do tego, skoro i tak mniejsza o to?

absolutnie nie przeszkadzałby mi fakt, że mogę się jutro nie obudzić, gdybyś to Ty był tym aniołem, który prowadzi mnie do nieba.

to chyba inna bajka jest, bo potem kucyk zmienia się w czołg i przejeżdża po popieprzonej królewnie.

 i żeby nie było zbyt pięknie, musiało się coś zjebać!