Witajcie kochani
Dawno nas nie było, bo dużo się u Nas wydarzyło. Śmierć dziadziusia Albercika wstrzasneła nami wszystkimi
Bylismy w Polsce 2 miesiące...mieliśmy nadzieję, że będzie lepiej z dziadziusiem...eh życie
Wróciliśmy do Szkocji i na drugi dzień z powrotem lecielismy do Polski bo stan dziadziusia sie stanowczo pogorszył Niestety pożegnaliśmy tatusia i Albercika dziadziusia
Świeć panie nad jego duszą
Smutno Nam i cieżko...
Ale pozdrawiamy wszystkich cieplutko.Na zdjęciu Albercik ma 5 miesięcy i rozwija się bardzo dobrze. Ma już dwa ząbki, raczkuje, przewraca się, trzyma sam butelke i sam z niej pije. Ogólnie jest zdolnym syneczkiem mamusi i tatusia.