Dodano: 23 LUTEGO 2010
release me.
release me.
Chcę iść na spacer, właśnie teraz. Zabrać Cię tam, nad wodę, do mariny. Nie usiedlibyśmy na polerze czy chodniku, bo przecież jest środek zimy, nie chcę, żebyś był chory. Będziemy mieć ze sobą papierowe kubki z kawą, która zostawia na ustach smak mleka. Albo porto, dobre porto, to z żaglóweczką na butelce. Nie mogę się zdecydować, na wszelki wypadek więc zabiorę to I to, żebyś mógł wybrać. Żeby było jak najlepiej. A potem, patrząc na zmianę w toń Twoich oczu I na jachty tańczące na tafli wody przy delikatnym wietrze opowiem, co kocham najbardziej na świecie.
I, choć tego Ci już nie powiem, wiem, że nigdy o tym wszystkim nie zapomnę.
Wracajmy już, jest Ci zimno.
