Konnichiwa :)
Tak sobie przeglądam *demotywatory* i ten wywołał u mnie śmiech.. :D :D :D
Dobrze, że sama jestem, bo zapewne dziwnie wyglądało jak się uśmiechałam do monitora.. :D
Noo.. a tak poza tym, to dziwnie mi jakoś.. Nie mam ochoty na imprezę - zły objaw...
Czuje się gruba, nieopalona.. No tak, tylko narzekam, a wcześniej obżarłam się chipsami, ciasteczkami i Bóg wie czym jeszcze, a na solarium za ciężko się ruszyć.. Chyba brak mi jakiegoś *motywatora* :D :D
---------------------
Zrób coś dla mnie. Zatęsknij za mną i dojdź do wniosku, że beze mnie jest Ci źle...
E O T
Sayonara