ghost1957 Co to za pytanie czyżby?? Najpierw się chcesz spotkać na browca a później wątpisz czy jestem człowiekiem?? Hahahaha. Pozdro. Czekam na tego browca hehe
~rozz no cudownie. kochane moje, lepiej bym tego nie napisała. zgadzam się z wami w 100% a nawet 200%. wiec kolejny raz powtarzać nie będe.
trzymać się moje kobiety wyzwolone ;] :*
~dragusia No cóż Czarna miło że wyraziłaś swoją opinie ale ja się z nią nie zgadzam.
Dla mnie bycie kobietą wyzwoloną znaczy tyle że nikt mnie nie ogranicza i mogę robić to na co mam ochotę(i przelizać się z kimś też) a jeśli chodzi o facetów to nigdy nie powiedziałam że ich nienawidzę bo jest wręcz odwrotnie.
Może żaden facet nie pokochał mnie mentalnie (a fizycznie na pewno nie) ale nie jest mi z tego powodu wkurzona bo nie spotkałam takiego z którym chciałabym bycia a nie potrzebuje beznadziejnych związków które się kończą po miesiącu niby wielkiej miłości albo zdrady na każdym kroku i bycia kimś bo sama już nie potrafię. Myślę że po prostu każda z nas chciałaby spotkać tego swojego „księcia z bajki” a że jej się nie udało obwinia facetów że są beznadziejni (no cóż na kogoś trzeba to zgonić).
A więc jeśli chodzi o naszą ekipę to każda z nas po prostu chcę korzystać z życia. I wszystkie robimy to na swój sposób. Bo w życiu piękne są tylko chwile :)
Pozdrawiam moje:*
~aalexandraa hmm..Czarna chyba się "lekko" mylisz
ja miałam miłość i fizyczna i mentalną
lecz nawet to nie powstrzymało mnie przed znienawidzeniem facetów
a jeżeli potrzebuje przyjemności to sama mogę sobie ją dać
nie potrzebuje do tego facetów
a jeżeli chodzi o przelizanie się, to kobiety całują się o niebo lepiej niż faceci, którzy się makabrycznie ślinią
Użytkownik usunięty
ja nie szpanuje tylko poprostu wkurza mnie ta cala wasza ekipa "kobiet wyzwolonych" nie obrazaj sie na mnie ale moim zdaniem poprostu jestescie wkurzone na facetow bo jak narazie zaden was nie chce kochac mentalnie (bo fizycznie to inna bajka)ale jesli macie tylko okazje sie z jakims przelizac to to jest super!
prawdziwe kobiety wyzwolone nie nawidza facetow za to ze moga wiecej bo sa silniejsi,nie nawidza ich,unikaja,chca zniszczyc...
a nie mowia i mowia a naprawde patrza tylko ktory chcetny...
moze troche zbyt ostro napsalam nie gniewaj sie ale zawsze mowie to co mysle...i to chyba jest moja zaleta...(jedyna:D)