wszystko,czemu się oddałam - przepadło...
wszystko,czemu poświęciłam serce...
jednym tchnieniem podmuchu wiatru...
zniknęło...
i jak tu w cokolwiek wierzyć?
czuję się jak Syzyf...
tak łatwo dać się oszukać...
gdy wspólnicy spiskują za Twoimi plecami...
na wiosnę głupieją wszyscy...
nawet ja...
i co z tego?
skoro finał będzie dokładnie taki sam jak zawsze?
bezsens...