kiedyś przychodzi taki dzień, w którym zadajemy sobie pytanie 'po co'. kolejny dzień. kolejny bez odpowiedzi. nastęny, w którym zwykłe 'po co' zamiast pytaniem, zaczyna stawać się odpowiedzią. staje się odpowiedzią. głuchą, niosiącą się echem odpowiedzią na wszystkie złe pytania. to nie jest takie proste. tak samo jak prosta nie jest odpowiedź na pytanie czy to już świat się na Ciebie uwziął, czy to 'tylko' kamyk lub 'tylko' komary. kolejny dzień, w którym pozwalasz sobie wyprowadzić się z 'równowagi'. to nie jest takie proste. niczego nie można być pewnym. można być tylko naiwnym. chaos. brak stabilizacji. niepewność. 'po co'. boję się. nie wiem, czy jest lepiej. czy gorzej. duże, krótkie huśtawki. dużo emocji. dużo mnie. źle. częsciej nijak. po co. lepiej? ciaśniej? znowu moja własna puszka pandory. moje pudełko.