Święta! Jak ja tego nie lubię. Odpierdzielanie szopek w kościele, najazdy rodzinne, sprzątanie i przesiadywanie w kuchni... Jedyne co lubię w tej całej zabawie to jajka..:P
Tracę czas, tak ważny dla mnie czas który mogę poświęcić na naukę, chyba jako jedyna osoba, z pośród moich znajomych jeszcze nie przysiadłam do książek. Muszę się ogarnąć..
Powoli już wariuje w domu. Dręczą mnie różne głupie myśli. Mam takie rozkminy, że czasami sama się siebie boję. Cholera jasna, strasznie mi ciężko, czuje tak cholernie nieokreślona pustkę. Pragnę czegoś, a raczej kogoś...
chce mieć Ciebie przy swoim boku codziennie, zawsze, teraz...
powinnam się leczyć!