Akademicki hol. Moje nowe ulubione miejsce.
Jestem tu już trzeci dzień a jeszcze nie uiściłam opłaty za pobyt. Jutro rano zbiorę się w sobie i to zrobię.
Moja współlokatorka pojawiła się wczoraj wieczorem.
Wróciłam dziś po 18 - ona śpi.
Nie wiem zatem, czy zdążę ją poznać :D
Dziś rano standardowo dwudziesto minutowy spacer na Kasprzaka. Od 9 do 16.30.
Szkolenie ekstra a najlepsze w nim obiady!
Wczoraj grillowana pierś z kurczaka w sosie ziołowym z pieczonymi ziemniakami w łódki i surówka. Dziś karkówka i kawałek kurczaka z grilla, grube frytki i ogórki małosolne.
Mega!
Po szkoleniu wybrałam się w jedno miejsce. Mam dla kogoś niespodziankę :)
Tu tak gorąco ale nie mam gdzie się opalać więc chyba przejdę się na solarium.
A na wieczór dalej serial i książka.