dołujący dzień ...
wigilia klasowa to jakiś koszmar... jak zwykle nic nie było zorganizowane, ale to szczegół..
za pare dni święta a ja nawet tego nie czuje... masakra jakaś. jutro porobie sobie jakies dekoracje do pokoju to może będzie jakos inaczej. może...
a jakby tego było mało to jeszcze popsułam sb ładowarke ;// zarabiście.
dlaczego ja zawsze musze coś głupiego zrobić a dopiero później myśle !?