Kompletny brak czasu... Wycięta z życia od poniedziałku do piątku.
byle do tych zasranych matur, bo treningi i praca w czeko sa zmeczeniem ale i wielka przyjemnoscia.
Spinamy dupke i czytamy lekturki i takie tam, wrr
http://www.youtube.com/watch?v=rr1DSgjhRqE
jak dobrze przelezec cala niedziele w lozku i pomyslec o tym i tamtym..
Ja juz nie wiem jak ja mam z tobą rozmawiać..