Samotnie tonę
Spadam w głąb wszechmocnej nicości
Sama nie wiem, gdzie
W labiryncie zakłamania
gubię się
Zanurzam swe myśli w głębię
nieposkromionej wolności
Uciekać?
Tylko gdzie?
I po co?
Znikam, tak samo jak kiedyś-
sama
Serce chce wrócić,
lecz nie ma odwrotu
Idę w stronę światła
Takie o gówno xDD