Źle
Smutna twarz, zapłakane oczy.
Trudne dni między nami, chciałabym juz zakończyć.
Za dużo powiedziałam, nie myśląc o przykrości...
O moim zachowaniu wielkich deklaracji nie będę wyglaszać.
Poprostu jest mi wstyd...przepraszam.
Otrzyj łzy...Kochanie...Każda burza przecież kiedyś się kończy...
_____________________________________________________
Ja nie rozumiem...przecież już było lepiej! Kurwaaaa!!!
To jest taki niewyobrażalny ból...taki, który wyciska ostatnie źródło łez z człowieka, tak perfidnie...bez skrupółów.
Koniec...?
Już...?
Tak normalnie,
z dnia na dzień ja mam się odzwyczaić,
zapomnieć,
uśmiechać się,
ja mam żyć...?
Bez Ciebie?
Nie chcę!