Dziś spoko na rzadnej lekcji nie byłam(jest dobrze),
dziewczyny przegrały
ale i tak poradziły sobie świetnie ;)
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=yMYOgEf_9_4
Siedziała na parapecie i patrzyła przez okno, padał deszcz. Wyszła na dwór tak jak stała. Szła po środku ulicy. Nie zwracała na nic uwagi. Samochody trąbiły do niej, a ona udawała że nie słyszy. Była cała mokra, nie myślała o tym że zachoruje, myślała tylko o nim. Gdy wracała do domu przestało padać. Świeciło słońce. Po drodze mijała szczęśliwych ludzi, zazdrościła im. Szła dalej i zobaczyła obcą dziewczyne całującą się z nim. Rozpłakana pobiegła do domu.
Tylko obserwowani przez użytkownika czarcikowa
mogą komentować na tym fotoblogu.