Lipa. Stracone wszystko prócz wspomniej. Teraz tylko domagać się prawdy. Dziekuję, że mnie tego nauczyłaś.
Serio, wyszłam na kretynkę, trudno, lecz kiedyś musiałam to z siebie wyrzucić tak na dobre.
Ostatnie dni są takie dwojakie, zróżnicowane, na swój sposób wyjątkowe.
Polakowski, nienawidzę Cię, cholernie mam dość Ciebie, ale nieee, można Cię nawyzywać i nic.
Wierzę już tylko w tą pieprzoną szczerość.
Cieszę się, że i tobie i jemu napisałam wszystko.
Listy są wspaniałe. Uwalniają Nas od czegoś, czego nie jestem w stanie w tej chwili zdefiniowac, wybaczcie.
Tak, gnój a nie kłamca. Spoko. Łatwiej mi na prawdę gdy to wszystko wiesz, lecz nie skumasz jak to jest.
Czy mozemy w końcu jak ludzie, na pewnym gruncie pogadać, bez "otoczki" ?
Dobrze jest tu napisać niż gadać samej do siebie.
Alko i czas. Doradcy życiowi? Stanowcze nie. Przecież chciałam jeszcze poczekać.
Wiara czyni cuda!
Chyba dam się wyegzorcyzmować. :o Coś jest nie tak, Natanek powiedziałby "wiedz, że coś się dzieje" .
___
Czas na nieco rekreacji ;p
Moooorzeeeeee
Świetna propozycja "tato". Który to już kumpel mi chce ojcować. /no tak, kobieta idealna xD
Nie wiem czy jechać na kemp. Fakt, Knap, Mes, MadChild, Swollen Members live, ale jakoś nie jestem do tego przekonana, wszystko się jakos sypie. Mamko, prosze, fakt tęsknię, ale bądź cały sierpień w de, bo byłabym bez serca, zostawiając Ciebie samej w chacie, w trakcie mej swawoli.
___
Jeszcze raz Inka, jesteś jedyną mi bliską, rówieśniczką, kobietą.
Czy ja zawsze muszę mieć tylko kumpli?!
Do momentu kobiecej manipulacji, jesteście wspaniali. Taki luuuuz.
Reaktywacja aska? Ciekawe co nowego mają mi "ludzie" do zarzucenia.
Jestem taka szczęśliwa, że mam spokój od tej trójcy, lecz gdy tylko wrócę, zaś baśnie będą się snuły.
Marcin głupku! Ostrzegałam Cię! Tak byłeś negatywnie nastawiony! A teraz? Uhuhuh, świata nie widzisz. Długo Cię nie zbawi. Autopsja.
Lots of Love Mordeczki .
Wesel tuż, tuż...