Chandra to dobra rzecz. Mimo iż wywołuje tyle negatywnych emocji skłania do refleksji, do zastanowienia się nad swoim życiem. Mam dom, kochającą rodzinę, wspaniałego chłopaka, studia... wszystko jest tak jak chciałam. Więc czego mi jeszcze w tym wszystkim brakuje? Odczuwam jakąś dziwną pustkę. Nie wiem co to za cholerstwo, ale dowiem się. :D